Zwykle polegamy na kulinarnych umiejętnościach naszych starszych koleżanek i kolegów. Ale dziś naszą RAFOWSKĄ kuchnie opanowali nieco młodsi RAFOWICZE. I dali sobie ze wszystkim radę 🙂Bardzo zależało nam na należytym wywiązaniu się z dzisiejszych wyzwań kulinarnych. Jutro bowiem, ,,wyprodukowane” przez nas specyjały serwować będziemy w RAFACAFE.

Pod dowództwem Pani Izy stworzyliśmy dziś zdrowe desery, w których główną rolę grała kasza jaglana oraz leśne jagody, zwane też przez niektórych borówkami 🙂 Deser był pyszny! A MY szczęśliwi, że daliśmy sobie ze wszystkim rady.

ZOBACZCIE jak pracowaliśmy przy ,,produkcji” deserów.

OGLĄDNIJCIE także nasze zaangażowanie podczas pracy w RAFACAFE.

Zauważyliście, że kiedy pracujemy w kuchni, nasze fartuchy są w kolorze żółtym. Ale podczas pracy w RAFACAFE zakładamy fartuchy reprezentacyjne- baristyczne. To te, które specjalnie dla nas uszyły nam nasze MAMY 🙂