Przekonywał nas o tym Pan Bruno Zielonka. Wspólnie ze swymi przyjaciółmi- misiami i niedźwiedziami odwiedził dziś RAFĘ.

Były misie małe, plastikowe, futrzaste, śpiewające, grające, a także te większe i bardzo duże. Zobaczyliśmy najmniejszego misia o wielkości 2 milimetrów- żeby go zobaczyć używaliśmy lupy. Misie pochodziły z całego świata. A niektóre z nich znaliśmy z telewizji. To było bardzo ,,misiowe” i miłe spotkanie. A Pan Bruno potrafi zarażać swą pasją. Bardzo dziękujemy za wizytę i spotkanie z Panem. Do zobaczenia ?

ZOBACZ fotorelacje ze spotkania.