Za nami wizyta w nieopodal RAFY znajdującej się przychodni weterynaryjnej. Naszym celem było poznanie miejsca, w którym nasi P S I J A C I E L E , mogą liczyć na wsparcie i pomoc.

Zaplanowany scenariusz dzisiejszego spotkania zakłóciły niespodziewane czynności pana weterynarza, którego nieobecność nie pozwoliła nam na znalezienie odpowiedzi na nasze pytania. Poznaliśmy jednak samą przychodnię i jej gabinety.

Poznaliśmy także pieska, który odwiedził przychodnię, ale nie w celach leczniczych. Jego wizyta miała związek z poprawą jego wyglądu, a ściślej z jego ,,fryzurą” 🙂 W tej przychodni weterynaryjnej mieści się także gabinet odnowy biologicznej zwierząt, który czuwa nad dobrym wyglądem zwierzaków 🙂 🙂 🙂

Nasz zwierzęcy symbol radości, emocji, o której w tym miesiącu rozprawiamy, może czuć się spokojny, jeśli jego właściciele odwiedzają takie miejsca, jak przychodnia weterynaryjna.

Piękna pogoda w dniu dzisiejszym sprawiła, że zatrzymaliśmy się nieco dłużej na jesiennym spacerze. Trzeba przyznać, że nasze Panie ucieszyły się z niego, zwłaszcza, gdy odczytały na wyświetlaczu wagi w przychodni weterynaryjnej nasze obecne ,,ciężary”. Nooooo, trochę nam przybyło 🙂 🙂

POOGLĄDAJMY zdjęcia z dzisiejszego dnia.