I kolejna nasza wycieczka z pomarańczowym odcieniem w tle za nami. Dziś udaliśmy się do Muzeum Hutnictwa w Chorzowie, gdzie pomarańcz ognia wielkiego pieca ma wiele do powiedzenia 🙂To muzeum to kolejne fascynujące miejsce na mapie naszego Górnego Śląska. To, co go wyróżnia, to fakt, że mieści się ono w ,,podwórku” wciąż pracującej huty. Od czasu do czasu słychać tu nawet mocne uderzenia i dźwięk stali. Huta bowiem to miejsce, w którym powstaje stal, tak powszechna w naszym życiu codziennym. Ale żeby powstała stal potrzebna jest duuuuża ilość ognia. W kolorze pomarańczowym 🙂

Dużym przeżyciem dla nas była projekcja filmu. Wszystkimi zmysłami doświadczyliśmy pracy hutnika, a nawet odbyliśmy wycieczkę w głąb wielkiego pieca. Nagle poczuliśmy specyficzny zapach, zobaczyliśmy dymy, a podłoga pod nami zmieniła kolor na …. pomarańczowy. Jakby spod niej wydobywał się ogień.

Z dużą uwagą zwiedzaliśmy wystawę poświęconą stali i życiu huty. Po zwiedzeniu wystawy udaliśmy się na warsztaty edukacyjne. Wszystkie towarzyszące nam uczucia i emocje mogliśmy teraz ,,wylać” za pomocą kredek i mazaków na mały format kartki, duży arkusz papieru, a także na … okna. Towarzyszyła nam muzyka, stworzona w oparciu o dźwięki dochodzące z huty. To było miłe doświadczenie 🙂

Żegnamy się z Muzeum Hutnictwa w Chorzowie z poczuciem doświadczenia nowych doznań. Jesteśmy mądrzejsi i bogatsi w wiedzę o stali, hucie, pracy hutnika dawniej i dziś, którą poznaliśmy przy użyciu większości naszych narządów zmysłu: nosa, ucha, oka, ręki. Dziękujemy RAFIE za znalezienie takiego miejsca i ufundowanie nam kolejnej wycieczki 🙂 W kolorze pomarańczy, jak na październikowy projekt przystało 🙂

ZOBACZMY teraz zdjęcia i filmiki z dzisiejszej wycieczki.